Tata Zwierzaka, to bardzo ciekawska i domagająca się mojej uwagi istota. Ponadto, lubi wiedzieć co robię (i dlaczego nie jest to głaskanie go po głowie), kiedy jestem schowana za ekranem laptopa i z pasją uderzam w klawiaturę. Oczywiście, domyśla się że piszę, ale z kim?, gdzie? i po co? - ot, co najbardziej go interesuję. Więc, żeby zaspokoić ciekawość Taty Zwierzaka i uniknąć wszelkich podejrzeń z jego strony, odpowiadam mu zawsze zgodnie z prawdą
" Rozmawiam przez GG " + informacja z kim i na jaki temat
" Dodaję komentarz " + informacja komu i o jakiej treści
" Zostawiam opinię " + informacja komu lub którego z moich zakupów dotyczy
" Odpisuję na maila/wiadomość " + informacja od kogo i w jakiej sprawie
" Udzielam się na forum " + skrót tego, co słychać u mamusiek i Ich dzieciaczków
jednak wczoraj, odpowiedziałam mu inaczej niż zwykle
" Dodaję wpis na bloga "
Zaintrygowany nowym wariantem odpowiedzi, oraz obco brzmiącym słowem na B, zerknął mi przez ramię i zaczął czytać.
- A po co to piszesz?
- Dla potomności
- Serio?
- Nie wiem, może...
- Ktoś to przeczyta?
- Hmm... Ktoś na pewno.
- To dlaczego nie napisałaś, że zrobiłem dziś obiad!?
( przerwa na zebranie szczęki z podłogi)
- Jak jutro też zrobisz, to o tym napiszę.
Zgadnijcie, co robi Tata Zwierzaka?
:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz