piątek, 19 października 2012

Ciśnienie to podstawa



Moja wczorajsza rozmowa z Tatą Zwierzaka, tuż po "post-natal check"* w naszej przychodni:
- I jak tam po wizycie, wszystko w porządku?
- Tak, wszystko ok. Zmierzyli mi ciśnienie, spytali czy nie mam depresji, przepisali tabletki antykoncepcyjne...
- Aha. A co z maciczką, wróciła już na swoje miejsce?
- Nie wiem, nie sprawdzali.
- A pipka zagojona?
- Nie wiem, nie sprawdzali.
- To co oni Ci sprawdzali!?
- No... ciśnienie mi sprawdzali.
- I jak?
- 113/68
- Czyli w normie?
- Ehem.
- No to super! Tak się cieszę, że wszystko w porządku... (ironia)  Dawaj buziaka!
- :*

* badanie po-połogowe, na które zaprosili mnie listownie (!)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz